Magia działa jeszcze przed pojawieniem się nowego życia. Już dziecko w łonie matki posiada siłę magiczną. Jeżeli ciężarna wejdzie do chaty, w której wyrabiają tortille lub tamale - masa nie chce się gotować. Wtedy trzeba poprosić kobietę w ciąży żeby pomogła w przygotowania masy, rozdmuchała ogień, albo skosztowała jedzenia. Jeżeli nie masz do niej zaufania, albo ona nie chce tego zrobić, trzeba rzucić siedem kawałeczków wyrabianej masy za nią, po jej wyjściu.
Istnieje wiele opowiadań o chlebie, który się nie upiekł z winy kobiety ciężarnej i w Trapcie sok z trzciny cukrowej wzburzał się, kipiał i nie mogli go opanować, ponieważ ciężarna nie chciała go zamieszać łyżką.