Inne rodzaje niedomagań stanowią choroby wywoływane przez celowe działanie jakiejś osoby. Wiele osób, które odnoszą sukcesy w swojej pracy, są bogatsze, także znachorzy (curanderos) obawiają się konsekwencji zazdrości ze strony innych ludzi. "Jeżeli ktoś ma pole robią czary, żeby nie miał dobrych plonów, żeby umarły jego zwierzęta." Dla wywołania choroby, nieszczęścia organizuje się rytuały magiczne zwane brujeria (czyli czary).
Najczęściej wymienianą procedura to wykonywanie laleczek z czarnego wosku, które reprezentują osobę, której chce się wyrządzić krzywdę. W laleczki wbijają, albo kolce z kaktusa i zakopują na cmentarzu głowa na dół. Żeby wywołać pijaństwo drugiej osoby wrzuca się jego laleczkę do torby z butelka alkoholu. Czasami do czarów potrzeba osobistych rzeczy należących do tej osoby, zdjęcia, włosy, ubranie. Ale nie wszyscy ludzie są podatni na czary. Ewidentnie osoby, które znajdują się poza tym systemem, nie wierzą w to nie podlegają groźbie czarów "jeżeli ktoś nie wierzy w czary, nie przestraszy się, nie padną na niego czary. Ten kto się przestraszy zachoruje. Jeżeli nie wierzysz, albo nie jesteś winien, tylko się na ciebie gniewają, czary nie zadziałają".
Choroba może także pochodzić od samych sposobów leczenia. W trakcie leczenia jednej osoby, możesz spowodować zachorowanie drugiej. Kiedy osoba słaba wejdzie na drodze na barridę, czyli to co zostało z ceremonii oczyszczania innej chorej (tamale, zioła itd.), odbierze chorobę tej drugiej osoby. W takim przypadku należy przejść po niej siedem razy, nadepnąć do tyłu nie oglądając się.