W pierwszych miesiącach 2007 roku toczy się na Śląsku ważna debata, o przyszłości tej ziemi. Wśród rządzących, przeciwników powstania jednego, prawie 3 milionowego śląskiego supermiasta, jest niewielu. Mieszkańcy Śląska i Sosnowca nie są już tak jednomyślni. Kontrowersje wzbudza również nazwa przyszłego miasta. Mnie podoba się Silesia.
Stworzenie Śląskiej Aglomeracji ma ułatwić rozwiązanie problemów poszczególnych miast, czyniąc je regionalnymi. W tym duchu powstanie aglomeracji ułatwi promocję regionu i unikanie konkurencyjnych inwestycji w poszczególnych miastach. Konkurencja Aglomeracji będzie mogła być skierowana na Warszawę, Trójmiasto i miasta Europy. Stworzenie Aglomeracji umożliwi rozwiązanie głównej bolączki miast na Śląsku. Chodzi o tereny zdegradowane, pozostałości po zamkniętych kopalniach i hutach. Trzeba te obiekty wyremontować i przekształcać w sklepy, sale wystawowe, galerie sztuki, sale koncertowe, obiekty sportowe. Do tego trzeba wiary w siebie, dobrego planu, zapału i pracy. Trzymam kciuki.