Światło ognia warunkowało przetrwanie i rozwój cywilizacyjny człowieka. Pozwalało przedłużyć dzień, rozproszyć swym blaskiem groźny mrok, skutecznie chroniło przed drapieżnikami. Ognisko zapewniało życiodajne ciepło i gorącą strawę. To wokół niego gromadziło się życie ludzi. Umiejętność użycia ognia stanowiła jeden z fundamentalnych etapów w rozwoju ludzkości.

Ogniska służące oświetlaniu rozpalano w specjalnych naczyniach. Najstarsze greckie lampki oliwne miały kształt prostej miseczki z gliny. Ich pierwowzorem były najprawdopodobniej lampki punickie, opalane tłuszczem zwierzęcym. W zamierzchłych dziejach wgłębienia w kamieniach i muszlach służyły jako zbiorniki na tłuszcz.

W II wieku p.n.e. pojawiły się w Grecji lampki wytłaczane w specjalnych formach glinianych, czasem już dekorowane. Dopiero w Rzymie zaczęto przywiązywać większą wagę do dekoracyjnej formy. Glina nie była jedynym tworzywem używanym do wyrobu lamp oliwnych. Wykonywane były również z brązu, srebra i złota oraz szlachetnych kruszców. Kształtne i bogate w ornamenty lampy olejne były prawdziwymi dziełami sztuki zdobniczej.

Dla zwiększenia siły światła lampki oliwne łączono w zespoły, tworzące płaskie wielopłomienne misy. Misy zawieszano na metalowych prętach lub łańcuchach. Jedyna, zachowana do dzisiaj, wykonana z brązu, koptyjska wisząca lampa olejna, znajduje się w Luwrze. Lampa ta zwana jest koroną amplową. Przedstawia sobą okrąg z promienistymi ramionami, z których każde ma na końcu naczyńko na oliwę.

W XIX wieku, lampa naftowa stała się najpopularniejszym źródłem światła sztucznego. Rozmaite urządzenia oświetleniowe, stanowiły odbicie mody, kierunków w sztuce i zdobnictwie. Kunszt starych rzemieślników można podziwiać oglądając stare lampy, świeczniki, lichtarze.

Lampę widoczną na zdjęciu lepiłam zaczynając od solidnej podstawy. Trzeba również pamiętać o wycięciu otworu na kabel, przed włożeniem do pieca. Dobrze jest mieć wcześniej oprawkę na żarówkę, by właściwie dobrać wielkość otworu. Oprawkę i kabel można, w gotowym zestawie, kupić w sklepie elektrycznym. Lampę ozdobiłam zwykłym abażurem, w którym wykonałam dziurki igłą. Do abażuru dopięłam broszkę z własnej biżuterii. Glinianą podstawę pokryłam złotą farbką i brokatem, który niestety roznosi się na meblach dookoła lampy.

Autor: Katarzyna Kemus