W kamieniczkach okalających trójkątny plac, położony na tyłach katedry Świętego Jana, mieszkali kanonicy kapituly warszawskiej. Placyk zwany Kanonia wywodzi swoje miano od okalających go, zwieńczonych attykami, XVII wiecznych kamieniczek.
W kamienicy numer 8, która nabył Stanisław Staszic, mieściło się Towarzystwo Przyjaciół Nauk. W sąsiedniej kamienicy mieszkał biskup Jan Albertrandy, a obok arcybiskup warszawski, poeta i kaznodzieja Jan Paweł Woronicz.
Pośrodku tego zacisznego i spokojnego placyku stoi potężny dzwon z 1646 roku. Odnaleziony po pierwszej wojnie światowej dzwon zakupiło Muzeum Narodowe w Warszawie i po rekonstrukcji wystawiło na swoim dziedzińcu. Podczas drugiej wojny światowej Niemcy mieli zamiar wywieźć dzwon do Rzeszy, ale trudności z transportem uniemożliwiły im to i nie zdążyli tego zrobić. Od 1972 roku zgodnie z decyzja Ministerstwa Kultury i Sztuki dzwon znajduje się na placyku Kanonia.
Na dzwonie jest umieszczony napis w języku niemieckim mówiący, ze został on odlany przez Daniela Thiema (Thyma), nadwornego ludwisarza króla Władysława IV. Nad nim znajdują się wizerunki Chrystusa, Matki Bożej i Jana Chrzciciela. Z drugiej strony dzwonu widzimy postać Chrystusa, a pod nią kartusz z czterema herbami i informacje o fundatorze dzwonu Janie Mikołaju Daniłowiczu, człowieku bardzo bogatym i pobożnym. Na dole umieszczony jest werset z Psalmu 150: Lavdate Evm in cymbalis ivbilationis omnis spiritvs lavdet Dominvm - Chwalcie go na cymbałach dźwięcznych, wszelki duch niech chwali Pana.
~:~