|
|
|
|
|
w liczbach to: 210 litrów farby, 240 pędzli, ponad 360 projektów i blisko 400 godzin pracy artystów. |
|
|
|
W okresie 90 dni odbywa się w Warszawie pierwsza w Polsce Cow Parade - parada krów. Na stołecznych ulicach można oglądać 56 modeli plastikowych krów malowanych przez polskich artystów, m.in. Edwarda Dwurnika i Andrzeja Pągowskiego.
Krowa Dwurnika ("Krasna Polok") stoi przy rondzie Dmowskiego. Pągowski pomalował kilka krów - jedna z nich nazywa się "Tylko nie łaciata" (występuje w silikonowym topie i spodniach), inną artysta nazwał "Biały jak mleko" i ozdobił rysunkami wielu czarnych kruków i jednego białego.
Wśród artystów, którzy wzięli udział w stołecznej paradzie, są m.in. Andrzej Dudziński, Janusz Kapusta, Stasys Eidrigevicius i grupy Łyżka Czyli Chilli, Grupa Twożywo oraz Łódź Kaliska.
Niedługo do parady dołączy jeszcze pięć malowanych krów. Po 90 dniach zostaną one wystawione na aukcję, z której dochód zostanie przekazany na cele charytatywne, m.in. budowę rodzinnego domu dziecka w Ursusie.
Większość malowanych krów stoi w centrum Warszawy. Jedna stanęła na lotnisku Okęcie - w imieniu stolicy wita gości z całego świata. Malowane krowy można spotkać także w centrach handlowych Blue City i Wola Park. Żadna z uczestniczek Cow Parade nie zawędrowała jednak na praską stronę stolicy, choć jedną z nich malowały dzieci z Gminnego Praskiego Ośrodka Kultury.
Jedna krowa została już przekazana Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, która zapewne także wystawi ją na aukcję.
Cow Parade odbyła się po raz pierwszy w 1998 roku w Zurychu. W kolejnych latach podziwiano kolorowe krowy m. in. w Nowym Jorku, Chicago, Londynie, Manchesterze, Pradze i Johannesburgu.
W tym roku paradę krów planują także Barcelona, Bukareszt, Monako, Moskwa i Sao Paulo.
~:~