|
|
|
|
|
Na zdjęciu widzimy wiatrak holender zbudowany w 1918 roku i pochodzący z Zygmuntowa koło Pilaszkowic. Wiatrak ma nieruchomy, solidny korpus, na którym umocowana jest obrotowa bryła dachowa ze śmigłami, dopasowująca swoje położenie do kierunku wiatru. Wiatraki holenderskie były na Lubelszczyźnie rzadkością. Najczęściej budowano na tych terenach koźlaki, których korpus był obracany w całości. Koźlaki stanowiły najstarszy i najprymitywniejszy typ wiatraka europejskiego. |
|
|
|
Wiatrak w skansenie jest młynem wietrznym. Początkowo wyrabiano w nim mąkę żytnią oraz śrutę jęczmienną i owsianą na paszę. W 1939 roku zainstalowano jagielnik, służący do produkcji kaszy i wialnię, do czyszczenia ziarna siewnego przed mieleniem. Wiatrak pracował przez cały rok, szczególnie intensywnie od października do marca. Zdolność przemiałowa wynosiła 200 - 300 kilogramów ziarna w ciągu godziny. A przy dobrym wietrze dochodziła do 400 kg ziarna w ciągu godziny.
Pomysł budowy w Lublinie muzeum na wolnym powietrzu zrodził się w 1960 r. Pierwszym krokiem w tym celu było utworzenie w Muzeum Okręgowym w Lublinie Oddziału Budownictwa Ludowego jako odrębnej jednostki organizacyjnej.
Z dniem 1 stycznia 1970 r. Oddział został przekształcony w autonomiczne Muzeum Wsi Lubelskiej, zwane skansenem. |
|
| |
| |
Widoczna na zdjęciu kuźnia urzędowa zbudowana została w 1915 roku, na przedmieściu Bęczyn, przez miejscowego cieślę Stanisława Gozdalskiego dla kowala Jana Wyrostka, który użytkował ją w latach 1915-1940. Był on małorolnym gospodarzem posiadającym 3 ha ziemi. Kowalstwo stanowiło jego dodatkowe źródło utrzymania. Oprócz typowych prac kowalskich, jak kucie koni i naprawa sprzętu rolniczego, wykonywał on także ozdobne klamki, koguciki, krzyże cmentarne i okucia.
Kużnia jest budynkiem drewnianym o konstrukcji węgłowej, z podcieniem szczytowym wspartym na dwóch słupach. Dach pokryty jest dartymi deskami osikowymi - "dranicami". Jako budulec posłużyły dyle i deski pochodzące z umocnień okopów żołnierskich z okresu I wojny światowej.
Kapliczka przydrożna z Kolanówki pokazuje typ kapliczki kłodowej, najbardziej archaiczny spośród spotykanych na Lubelszczyźnie. Skansenowska kapliczka jest kopią zabytku z 1 ćw. XX w. W niszy kapliczki umieszczona jest rzeźba Chrystusa Frasobliwego autorstwa Mariana Bielaka, będąca kopią rzeźby pochodzącej z ok. 1900 r., przechowywanej w zbiorach muzeum.
Żurawie studzienne często można było spotkać na Podlasiu i Lubelszczyźnie. Szyja żurawia niejednokrotnie sięgała do 10 metrów wysokości. W późniejszym okresie żurawie studzienne zostały zastąpione kołowrotem.
Na zdjęciu widzimy warsztat tkacki. Wyposażenie tej zagrody nawiązuje do tradycji rodziny, która dodatkowo zajmowała się tkactwem. Dlatego w ogrodzie przed chałupą rosną czarne malwy, używane niegdyś do farbowania tkanin.