Morze można oglądać bez znudzenia. Przyjemnie jest spacerować kilometrami bez wyraźnego celu, wsłuchując się w szum fal. Jedna drugiej nie jest równa. Ciągła zmiana. Podziwiamy wieczny ruch światła i barw.
Wędrujemy wzdłuż bezpiecznego brzegu, a jednak w bliskim kontakcie z żywiołem. Morze czasem jest łagodne, a czasem groźne jak burza, bywa też niebezpieczne.
Obcowanie z morzem nastraja do zadumy człowieka z czymś wielkim. Morze to alegoria wolności. Wielu ludziom to właśnie morze, a nie rzeka, drzewo, obłok czy góra kojarzy się z pojęciem wolności.
~:~