Z Leszna w głąb Puszczy Kampinoskiej prowadzą trzy szlaki:

1. Niebieski (Południowy Szlak Krawędziowy) skręcający w lewo w kierunku Kampinosu,
2. Niebieski (Południowy Szlak Krawędziowy) skręcający w prawo w kierunku Dąbrowy Leśnej położonej w okolicy Warszawy,
3. Żółty szlak (im. Aleksandra Janowskiego) do Leoncina, leżącego za północnymi granicami Puszczy Kampinoskiej.

Dzisiejszą trasę przeszedłem z Leszna do Warszawy. Początkowo szedłem 5 km. żółtym szlakiem do Posady Łubiec. Następnie skręciłem w prawo i poszedłem czerwonym szlakiem do Roztoki (3 km.). W Roztoce jest zajazd, parking samochodowy oraz autobus PKS. Z Roztoki szlakiem zielonym, niebieskim oraz żółtym dotarłem do Truskawia.

Pierwsze pięć kilometrów żółtego szlaku wiedzie Traktem Napoleońskim. Szlak prowadzi wokół słynnego Julinka. W Julinku znajdowała się policealna szkoła cyrkowa, przygotowująca młodzież do zawodu artysty cyrkowego. Szkoła odstąpiła od starej tradycji cyrkowej, gdzie artyści szkolą się w rodzinach. Nauka kunsztu cyrkowego w rodzinach ma istotną zaletę, polegającą na tym, że dzieci uczą się cyrkowej sztuki od najmłodszych lat. W Julinku młodzież rozpoczynała edukację w wieku lat 18. W tym wieku jest zazwyczaj za późno na rozpoczynanie nauki, w niektórych zadziwiających nas umiejętnościach cyrkowych. Czasy się zmieniły, nastał kapitalizm, a z nim konkurencja i szkoła w Julinku upadła. Obecnie te słynne tereny są zaniedbane. Osoba, która nie wie, że tu znajdował się kiedyś cyrk, może być zdziwiona nietypową architekturą widocznych budynków.

Na zdjęciu widzimy jeden z jasno różowawych pączków dzikiej jabłoni. Kwiaty dzikiej jabłoni kwitną w maju. Dzika jabłoń występuje w formie krzewów oraz drzew, o wysokości do 10 metrów. Dzikie jabłonki można często spotkać na kampinoskich szlakach.

Autor: Krzysztof Drupka